środa, 1 stycznia 2014

Folia przeciwsłoneczna bezapelacyjnie upraszcza życie!

Nie cierpię upałów i oślepiających promieni dostających się przez szyby w moim gabinecie – straszliwie przeszkadzają w pracy, siedzę ze zmrużonymi oczami i wpatruję się z bliska w ekran. Nie dam się! – pomyślałam, i na przekór ciekawskim spojrzeniom przyczepiłam sobie na wszystkie okna folię. Coś takiego, co jednocześnie gwarantuje prywatność (działa niczym lustro weneckie), przyciemnia i zabezpiecza przed promieniami UV. I od razu pracuje się lepiej, a wszystko za sprawą: http://www.animed.com.pl/.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz